Kuchnia brazylijska nie należy być może do najpopularniejszych w Europie, ale tym bardziej warto poznać tradycje kulinarne tego egzotycznego zakątku. Sztandarowym daniem w krainie plaż i Amazonki jest niezwykły gulasz, którego próżno szukać na polskich stołach.
Prosty posiłek, niezwykłe możliwości – Feijoada
Różnorodność dań brazylijskich jest odzwierciedleniem wielu kultur, z których pochodzą dzisiejszy mieszkańcy tego kraju. Są one wyjątkowo sycące i zwykle proste w przygotowaniu, ale dają ogromną możliwość ich modyfikowania i urozmaicania.
Świetnym tego przykładem i jednocześnie daniem narodowym jest feijoada (wym. fejżuada). Gulasz z czarnej lub czerwonej fasoli może nie brzmieć na zbyt ciekawe danie, ale diabeł tkwi szczegółach. Tropem swoich europejskich odpowiedników, o charakterze dania decydują podstawowe składniki, w tym wypadku oczywiście fasola, jak i dodatki do których należą przede wszystkim krewetki, suszone mięso, kiełbasa, cebula, ryż, plasterki pomarańczy i odpowiednie przyprawy. Oczywiście to tylko podstawowe propozycje i ostateczna forma dania zależy wyłącznie od fantazji kucharza.
Feijoada – nieoczywiste korzenie brazylijskiej kuchni
Feijoada jest typowym przedstawicielem kuchni o niejasnej często przeszłości. Forma gulaszu przejawia podobieństwo do kuchni europejskiej, przede wszystkim portugalskiej, ale składniki świadczą o wpływach karaibskich i afrykańskich. Podobne gulasze były gotowane już w starożytnym Rzymie i tu można by szukać dalekiego krewnego feijoady. Jednak to dzieje kolonializmu zdecydowanie zaważyły na formie tego dania jak i całej kuchni brazylijskiej. Pierwsze o nim wzmianki pochodzą z połowy XIX wieku, wcześniej będąc zapewne typowym codziennym posiłkiem niewolników pracujących na plantacjach.
Dzisiejsza feijoada stanowi podstawowy posiłek biedniejszej części społeczeństwa, ale może być także wykwintnym daniem restauracyjnym. Być może warto samemu spróbować przyrządzić ten nietuzinkowy posiłek?